Mogłoby się wydawać, że nie ma nic prostszego niż jajecznica - nie bez powodu uchodzi ona przecież za typowe kawalerskie danie. Jednak to, że danie jest szybkie, łatwe i przygotowywane z prostych składników nie oznacza, że nie może być wykwintne. I tak podchodzą do dań z jajek Francuzi, którzy uczynili je jednym z głównych symboli swojej kuchni narodowej. Ich omlety, naleśniki, a także jajecznice uchodzą za dania niczym z królewskiego stołu, a wszystko to za sprawą oryginalności składników i perfekcji przygotowywania.
Chciałabym podzielić się z Wami poznanymi i przetestowanymi sposobami na wyśmienitą jajecznicę rodem z kuchni francuskiej.
Po pierwsze: po rozgrzaniu masła na patelni zdejmujemy ją na chwilę z ognia i dopiero wtedy, na niezbyt gorącą patelnie dodajemy jajka. Laura Calder z programu "Kuchnia francuska po prostu" proponuje aby oddzielić żółtka od białek. Wszystko to po to, aby najpierw wlać białka, a w momencie, gdy zaczną przypominać białe płatki śniegu dodać żółtka. Sprawdziłam i nie zauważyłam szczególnej różnicy między jajecznicą z całych jajek i tych oddzielanych. Ale jeśli macie ochotę - spróbujcie! Kto powiedział, że jajecznice trzeba przyrządzać zawsze w ten sam sposób? Na pewno nie ja=)
Po drugie: aby jajecznica była delikatna do jajek należy dodać mleko, śmietanę albo łyżkę kremowego serka śmietankowego.
Po trzecie: jajek z mlekiem czy innym dodatkiem nie ubijamy osobno w misce, (wybrane składniki tylko do niej wlewamy) lecz robimy to bezpośrednio na patelni i wtedy już procesu delikatnego mieszania nie przerywamy, aż do ścięcia.
Po czwarte: gdy jajecznica jest już prawie gotowa dodajemy do niej łyżkę masła lub jedno żółtko - takie dodatki nadają jej wyjątkową kremowość.
A skoro znacie już tajniki Francuzów poznajcie jedną z moich ulubionych wersji tego jajecznego specjału.
Składniki:
6 jajek (zawsze używam ekologicznych)
1/4 szkl. mleka
2 łyżki masła
sól
pieprz
1/2 pęczka szczypiorku
12 pomidorków koktajlowych pokrojonych na połówki
Sposób przygotowania:
Wybijcie jajka do miski, dodajcie do nich mleko, sól i pieprz. Na patelni rozgrzejcie łyżkę masła, gdy się roztopi, zdejmijcie na minutę z ognia. Następnie wlejcie jajka i od tego momentu mieszajcie. Zwykle czekam chwilkę nie roztrzepując jajek, aby białka delikatnie się ścięły, ponieważ dzięki temu jajecznica ma ładne białe i żółte kawałki i nie przypomina żółtej mazi. Gdy zobaczycie, że jajecznica jest już prawie ścięta dodajcie łyżkę masła, pokrojony szczypiorek i pomidorki. Wybieram pomidorki koktajlowe, bo lubię to uczycie, gdy tak delikatnie szczelają pod zębami, a przy tradycyjnym pomidorze pokrojonym w kostkę takiego efektu nie uzyskamy. Wszystko szybko wymieszajcie - francuskie śniadanie gotowe=)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz